sanghun495

[EkoHun] Życie jako prawdziwy ja_Moja indywidualność

  • Język oryginalny: Koreański
  • Kraj: Wszystkie krajecountry-flag
  • Życie

Utworzono: 2025-03-06

Utworzono: 2025-03-06 08:40

Dawniej myślałam, że coś musi być wyjątkowe, aby było prawdziwe. Mówiąc o tym, czym jestem, myślałam, że ‘koniecznie’ muszę być inna od innych. Uważałam, że to jest to, czym jestem, a jeśli jestem taka sama jak inni, to nie jest to, czym jestem.


Okazało się, że to, czym jestem, nie jest niczym wyjątkowym. Z biegiem czasu, kiedy myślałam o tym, czym jestem, zdałam sobie sprawę, że chodzi o to, aby żyć jako ja, taka jaka jestem. W dzisiejszych czasach, w dobie presji związanej z zatrudnieniem, rynkiem pracy i upowszechnianiem się AI, nastała era, w której zmusza się jednostki do wyróżniania się. Dlatego też zdałam sobie sprawę, że ta zróżnicowana konkurencyjność i to, czym jestem, są ze sobą pomieszane, przez co to, czym jestem, uległo wręcz wypaczeniu.


Uwielbiam piłkę nożną. Zamierzam też wziąć udział w zawodach piłkarskich. Ponieważ uwielbiam piłkę nożną, mogę powiedzieć, że poświęcam swój czas i energię na piłkę nożną i jestem osobą grającą w piłkę nożną. To jest to, czym jestem. Ale inni też mogą lubić piłkę nożną tak jak ja. Mogą też wziąć udział w zawodach. To jest to, czym oni są. Kiedy to, czym jestem, pokrywa się z tym, czym są inni, to zgodnie z moimi dawnymi przekonaniami, nikt nie może powiedzieć, że to jest to, czym jest. Ale teraz nauczyłam się, że to właśnie to jest to, czym jestem.


Ciągle próbuję wymyślić coś wyjątkowego. Mam wrażenie, że żyję w obsesji, że muszę być inna od innych. Ale tutaj, samo myślenie o czymś wyjątkowym i konieczność bycia innym, również jest tym, czym jestem. Jeśli ktoś ma takie przekonania, to tak jest.


Podsumowując, należy zaakceptować wszystkie te rzeczy jako to, czym jestem. Jeśli tak myśli, należy to uszanować. W momencie, kiedy mówimy, że tak nie jest, utrudniamy komuś bycie tym, czym jest, a jeśli to przekroczy granice, może się to zmienić w przemoc.


Dlatego też można powiedzieć, że to, czym jestem, to akceptowanie siebie takiego, jakim jestem i postępowanie zgodnie z tym, co myślę.


Chcę pójść o krok dalej i skupić się na ‘działaniu’, a nie tylko na poznawaniu samego siebie. Myślę, że jeśli skończy się tylko na poznaniu samego siebie, to nie pozna się prawdziwego ja. Dopiero kiedy tak postąpię, moje prawdziwe ja się dopełni.


Jeśli lubię piłkę nożną, ale jej nie gram i tylko siedzę, trudno byłoby nazwać to prawdziwym ja. Jeśli tylko myślę: „Jestem taką osobą”, ale nie działam, to nic nie znaczy. Jako istoty społeczne, działając i manifestując się, rozwiązujemy istotę naszego ludzkiego ja i dopiero wtedy zdajemy sobie sprawę, że to jest to, czym jesteśmy.


Społeczeństwo oparte na konkurencji sprawia, że zapominamy o swojej prawdziwej naturze. Świat jest zbyt brutalny, a gospodarka jest w kiepskim stanie, więc dostosowujemy się do standardów narzucanych przez świat, co stało się nieuniknione. Mam nadzieję, że uda się stworzyć atmosferę, w której akceptuje się i szanuje naszą prawdziwą naturę. Mam nadzieję, że będziemy mogli żyć tak, aby mówić o tym, co myślimy, bez zakładania maski, bez udawania, i bez patrzenia na innych.


#miesięcznikringchin #luty #rozważania #mojeżycie #toczymjestem #słabałączność

Komentarze0